- Jesteśmy w drodze, za chwile 200 km. Jesteśmy podekscytowani różnorodnością. Nie wiemy, co za chwilę może się wydarzyć. A dzieją się różne rzeczy: ulewa, słońce, ciepło, chłodno, piasek, ulica, las, plaża, inni rowerzyści potrzebujący pomocy - relacjonuje Natalia Pypeć. - Zebraliśmy ponad 2 tys. zł dla Miłosza. Znaleźliśmy też kilku sponsorów, którzy zechcieli wesprzeć nasze przedsięwzięcie.
Przypomnijmy.
Wyprawa Natalii i jej partnera ma zająć dziewięć dni i liczyć około 500 km. Para rowerzystów swoją wycieczką chce pomóc choremu chłopcu z Pyrzyc i promować zdrowy styl życia. Podczas całej wyprawy para będzie namawia do pomocy Miłoszowi, ale nie zbiera pieniędzy. Chętni mogą wpłacić datki przez internetową i zbiórkę na
www.siepomaga.pl/przejazdcharytatywny.
WIĘCEJ O MIŁOSZU:
Zobacz też:
ZOBACZ TEŻ:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?