Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deszcz, słońce, wiatr... Nic to. Jadą przecież dla Miłosza [ZDJĘCIA]

Anna Folkman
Anna Folkman
W niedzielę tak jak zapowiadali ruszyli ze Świnoujścia. Cel Sopot. Choć pogoda ich nie rozpieszcza, nie upuszcza ich wola i chęć pomocy. Dla chorego chłopca zebrali już ok. 2 tys. zł.

- Jesteśmy w drodze, za chwile 200 km. Jesteśmy podekscytowani różnorodnością. Nie wiemy, co za chwilę może się wydarzyć. A dzieją się różne rzeczy: ulewa, słońce, ciepło, chłodno, piasek, ulica, las, plaża, inni rowerzyści potrzebujący pomocy - relacjonuje Natalia Pypeć. - Zebraliśmy ponad 2 tys. zł dla Miłosza. Znaleźliśmy też kilku sponsorów, którzy zechcieli wesprzeć nasze przedsięwzięcie.

Przypomnijmy.

Wyprawa Natalii i jej partnera ma zająć dziewięć dni i liczyć około 500 km. Para rowerzystów swoją wycieczką chce pomóc choremu chłopcu z Pyrzyc i promować zdrowy styl życia. Podczas całej wyprawy para będzie namawia do pomocy Miłoszowi, ale nie zbiera pieniędzy. Chętni mogą wpłacić datki przez internetową i zbiórkę na

www.siepomaga.pl/przejazdcharytatywny

.

WIĘCEJ O MIŁOSZU:

Zobacz też:

ZOBACZ TEŻ:

W 500-kilometrową trasę ruszą ze Świnoujścia. Zrobią to dla Miłosza

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Deszcz, słońce, wiatr... Nic to. Jadą przecież dla Miłosza [ZDJĘCIA] - Pyrzyce Nasze Miasto

Wróć na pyrzyce.naszemiasto.pl Nasze Miasto