Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

47-latek trafił do szpitala po zadławieniu się kiełbasą. Ratownicy medyczni z pyrzyckiego pogotowia przypominają, co robić po zadławieniu

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Jak informuje Ratownictwo Medyczne Pyrzyce na swoim Facebooku, dziś wieczorem zespół ratownictwa medycznego z Pyrzyc pojechał do niecodziennego zdarzenia w gminie Przelewice. Ratownicy z pogotowia musieli wydobyć z tchawicy pacjenta kawałek kiełbasy.

- Podczas jedzenia 47-letni mężczyzna zadławił się pokarmem - informują pyrzyccy ratownicy. - Na szczęście sytuacja miała miejsce w domu gdzie członkowie rodziny po tym jak mężczyzna stracił przytomność i przestał oddychać zachowali zimna krew i przystąpili do prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.

Na miejscu załoga karetki przy pomocy specjalistycznych przyrządów wydobyła z tchawicy mężczyzny około 3 cm kawałek kiełbasy.

- Po udrożnieniu dróg oddechowych parametry życiowe mężczyzny wróciły do normy - informują ratownicy z pogotowia w Pyrzycach. - Zabezpieczony pacjent w stanie stabilnym został przetransportowany do szpitala. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Na podstawie dzisiejszej sytuacji po raz kolejny możemy przekonać się że czas i odwaga ma kluczowe znaczenie. Szybko podjęta reanimacja pozwala uratować życie. Na załączonych ilustracjach możecie zobaczyć, jak poradzić sobie w podobnej sytuacj. Pamietajmy, że w momencie gdy poszkodowany straci przytomność, należy niezwłocznie podjąć reanimację.

Jak dodają pyrzyccy ratownicy, przypadki w których ciałem obcym blokującym drogi oddechowe jest pokarm można mnożyć.

- M.in. w naszej stacji udzielaliśmy pomocy osobom, które zadławiły się kawałkiem golonki, kiełbasą, kawałkiem skrzydełka... - wyliczają.

Ratownictwo Medyczne Pyrzyce na Facebooku - KLIKNIJ, POLUB, OBSERWUJ

CZYTAJ TEŻ: Premiera! Książka pt. "Ratownik", czyli zaskakujące tajniki pracy w pogotowiu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto